Hotel ma zdecydowanie lata świetności za sobą co jest odczuwalne na każdym kroku. Ciężko powiedzieć, że pokoje były sprzątane. jak się nie wywiesiło wywieszki to można było zapomnieć o przemopowaniu podłogi, bo chyba do tego się sprzątanie ograniczało. Byliśmy tam prawie 2 tyg. Ani razu nie wymieniono nam pościeli a o ręczniki musieliśmy prosić. Kids Club no to raczej smętna dwójka bez polotu, także kredki i kartki w ruch, rozrzucone plastikowe klocki i tyle a wieczorem na mini disco codzienne set tych samych piosenek. Sniadania dosłownie codziennie te same. Na prawdę. na lunch i kolację zawsze można coś wybrać, ale jedzenie to stanowczo bardzo słaby punkt hotelu. Niska jakość i wybór. Warzywa to glownie pomidory i ogorki, a owoce jablka i banany. mo Szału nie było, oczekiwania zdecydowania większe. Jednka zdecydowanie należy docenić Panów pracujących na barach i podczas serwisu. Wspanali, otwarci, pracowici, zdecydowania mocna strona tego hotelu, bo cięzko ich szukac. Pierwszy tydzień jednak był udany, było spokojnie, w drugim tyg ktory juz ewidentnie otworzył "high season", walka o talerze na stółówce, kolejki do wszystkiego, walka o leżaki, hałas w nocy, łącznie ze znikającymi rzeczami z tarasu.... no ale to już kwestia ludzi, nie hotelu...
翻譯