Kompletna porażka. Oczekiwanie na zameldowanie oraz sam proces meldunku zajely ok. 30 min. Po wejściu do pokoju okazalo sie, ze brakuje w nim (zamowionych podczas telefonicznej rezerwacji) lozeczek dla dzieci. Proba zgloszenia braku - kolejne 30 min. oczekiwania w recepcji, gdzie na zapytanie kiedy mozna spodziewać sie doniesienia uslyszalam "A one sa koniecznie teraz potrzebne? Panie pokojowe doniosa ale nie wiadomo kiedy bo maja duzo pracy". Po powrocie do pokoju okazalo sie, zebrakuje pozostalego wyposazenia zamowionego dla dzieci: nocniki, stopien do umywalki itd. Od razu sprawdzilam zgodnosc reszty wyposazenia z rezerwacja : brak sejfu oraz minibarka, ktore wedlug opisie na stronie powinny sie w pokoju znajdowac. Ponadto okazalo sie, ze drzwi kabiny prysznicowej sa uszkodzone i trzymają sie na 2 gornych zawiasach. Zupełnie nie do przyjęcia szczególnie podczas pobytu z malymi dziecmi. Kolejna wizyta w recepcji (czas oczekiwania okolo 20 min). Panie recepcjonistki zapisaly co trzeba donieść, co uszkodzone itd. Przy wspomnieniu ob braku barka i sejfu zbyly mnie twierdzac, ze wystapil blad w opisie na stronie. Zglosilam chec zlozenia reklamacji - bylo to mozliwe dnia następnego podczas spotkania z Panem Dyrektorem. Po wielokrotnych probach nawiazania kontaktu z osoba decyzyjna Pan Dyrektor potraktował mnie z gory twierdzac, ze "Urwana kabina prysznicowa nie jest w ogole niebezpieczna. Opis na stronie sprawdzi i zostanie poprawiony. A jak potrzebuje do lodowki cos dla dzieci wlozyc to jest na recepcji". Jako rekompensate dostal voucher znizkowy na kolejny pobyt, ktory i tak nie zostanie wykorzystany, bonie wybiore sie tam ponownie. Zeby tego bylo malo: po rozmowie , Dyrektorem wybraliśmy sie na obiadokolacje( godz.18:45, obiadokolacja do 20:00).Bemary, polmiski, dzbanki z napojami byly puste! Zapytalam Pania kelnerkę czy cos jeszcze doniosa. Donosili, troche frytek, troche napojow. Zgarnelam dla dzieci chociaz po suchej bulce i makaron bez sosu, ktory sie pojawił. Dobrze, ze mialam dla nich swoja wode w torebce. Po 30 min oczekiwania poprosilam kelnerkę dosłownie o plasterek szynki i sera. Uslyszalam "Zaraz przyniose, zimna płyta jest przygotowywana. To wszystko trzeba poukladac itd". O godz. 19:30 (po 45 min oczekiwania!!!) Kelnerka wniosla ciasto. Inni goscie tak sie rzucili, ze od razu brali po kilka kawałków zeby cokolwiek zjesc. Nagle kelnerka wyszla z "zimna plyta" tj. 10 plasterkow sera i 10 plasterkow szynki (ktore nawiasem mowiac wygladaly dosc nieswiezo). I tutaj po uslyszeniu oburzonych glosow gosci kelnerka powiedziala "Nie wykladamy wiecej bo zaraz koniec obiadokolacji". Oburzajace. Juz nie wspominając o fakcie, ze przez 2 dni w recepcji nie mozna bylo kupic nawet wody, bo "Dostawa nie dojechala". Za 1300 pln za 2 noce mozna sie spodziewać czegos lepszego. Szczegolowy opis ku przestrodze. Odradzam..
翻譯