Na recepcji średnia komunikacja w języku angielskim. Zasugerowaliśmy, że chcielibyśmy 2 pokoje z widokiem na wulkan El Teide. Niby pani usłyszała tę sugestę, ale bez żadnego komentarza wyjaśnienia dała nam pokoje po drugiej stronie hotelu, czego oczywiście nie wiedzieliśmy, a przekonaliśmy się o tym po dotarciu pod drzwi pokojów - już nie chcieliśmy wracać i pytać, ale było to niemiłe pierwsze wrażenie. W opcji śniadania/kolacje - brak jakichkolwiek napojów podczas kolacji, nawet za zwykłą wodę każą sobie płacić. Prawdziwy absurd. W pokoju był generalnie problem z zimną wodą: w obu pozycjach baterii potrafiła przez kilka minut lecieć tylko gorąca woda. Straszny stan schodów awaryjnych, przerdzewiałe i zdezelowane - bałbym się w sytuacji pożaru szybko zbiegać po nich w celu ratowania życia. Zato widok o zachodzie słońca z ostatniego piętra po delikatnym wejściu na te schody, naprawdę godny polecenia, bo widać zarówno wulkan jak i ocean. Lokalizacja hotelu bardzo dobra: blisko deptaku, blisko plaż. Puerto del la Cruz jest typowo turystycznym kurortem z mnóstwem restauracji, sklepów z lokalnymi pamiątkami. Generalnie hotel ten jest dość wysłużony i wymaga oświeżenia pokojów standardowych, bo oczywiście apartamenty na ostatnim piętrze wyglądały jak nie z tego hotelu - ładnie urządzone i eleganckie, nawet z jacuzzi na tarasach. Obsługa hotelowa genralnie uprzejma, bez zarzutu. Jedzenie codziennie z innymi atrakcjami, smaczne, choć z tym piciem na kolację to prawdziwe nieporozumienie.
翻譯